Grudniowe spotkanie naszego DKK przebiegało w nieco mniejszym gronie, lecz tym razem lektura była dla wszystkich dużą przyjemnością. Sprawiła to książka Janusza Majewskiego "Mała matura". W dużej mierze autobiograficzna, przeniosła nas do przedwojennego Lwowa, odtworzonego z wielkim pietyzmem i uczuciem, wielokulturowego. Opisy tego miasta pobudzają wyobraźnię, autor wręcz maluje obrazy przed oczami w trakcie czytania książki. Na tym tle ukazane są losy bohatera Ludwika Taschke wychowywanego w zamożnej mieszczańskiej rodzinie właśnie we Lwowie, gdzie dopada ich okupacja sowiecka i niemiecka. Ciepłym, nieco dziewiętnastowiecznym językiem autor opowiada o upadku tego mieszczańskiego świata i jego wartości. Po burzliwych przejściach Ludwik i jego rodzina przenoszą się do Krakowa i tam bohater przeżywa rozterki i problemy właściwe wiekowi dorastania w trudnym powojennym świecie, tam budzą się uczucia do dziewczyn, walczy o akceptację kolegów, ociera się o politykę dostrzegając zakłamanie władz. Dla nas dodatkowym walorem tej książki były fragmenty opisujące pobyt autora w Przeworsku i okolicach z bogatym opisem wojennej rzeczywistości. Losy Ludwika i jego rodziny to losy wielu wygnanych polskich rodzin, to opis wielu ucieczek z rodzinnych stron i tułaczek, w książce nie brakuje też obrazów okrucieństwa wojny. Polecamy tę książkę dla wszystkich niezależnie od wieku, czując prawdziwy niedosyt po jej przeczytaniu.
H.J.
Spotkanie DKK - 15.12.2011 r.
(fot. biblio)